Pomidory – jak rosną w moim ogrodzie?

Jak pomidory rosną w moim ogrodzie?

Moje pomidory rosną w małym tunelu. Uprawiam je pod osłonami drugi rok.

Skąd pochodzą sadzonki pomidorów?

Sadzonki pomidorów pochodzą z własnego wysiewu, zakupu, a kilka z wymiany rodzinnej. W połowie marca wyłożyłam na waciki nasiona żółtego pomidora koktajlowego, zebrane z owoców zeszłego roku i San Marzano 2. Po skiełkowaniu nasiona posiałam do perlitu, a po wyrośnięciu liści właściwych, przesadziłam do kubków z ziemią. Końcem kwietnia, w ramach hartowania na dzień przenosiłam je do tunelu, a wieczorem wracały do domu.

2 maja posadziłam rozsadę w tunelu, do pierścieni, zrobionych z plastikowych obrzeży do rabat i worków po ziemi ogrodowej. Niestety, musiałam dogrzewać tunel w czasie zimnych nocy przez dość długi czas, gdyż temperatura spadała poniżej 0st.C. Korzystaliśmy z wkładów do zniczy, starych świec, podgrzewaczy, a w czasie przymrozków z farelki (wyłączała się sama po osiągnięciu danej temperatury). Pomidorki przetrwały spadki temperatury do kilku stopni, choć później żałowałam, że nie posadziłam ich w połowie maja. To nie był łatwy początek sezonu.

Rozstaw pomidorów w tunelu

Pomidory posadziłam w dwóch rzędach (na mijankę) po obu stronach tunelu, co około 50 cm.

Nawożenie, podlewanie i pielęgnacja pomidorów

Ponieważ ziemia w tunelu była bardzo słaba, na wiosnę przed sadzeniem zmieszałam obornik koński, kompost z ogrodu, piasek, ziemię ogrodową z worka. Odczekałam, aż ziemia się uleży i w tak przygotowane podłoże, wsadziłam pomidory w pierścienie (dosyć głęboko, prawie po pierwsze liście).

Aha, jesienią zeszłego roku po usunięciu krzaków pomidorów posiałam gorczycę jako poplon, następnie ścięłam, gdy miała 20-30cm i przekopałam z glebą. Jest to dobry sposób, aby poprawić jakość słabej gleby.

Jak pomidory się ukorzeniły (po dwóch tygodniach), dwa razy w odstępach dwutygodniowych podlałam je roztworem gnojówki z pokrzyw w rozcieńczeniu 1:10. Kilka dni temu dostały odrobinę nawozu do pelargonii i to by było na tyle, jeśli chodzi o dotychczasowe nawożenie. W wiaderku robi się gnojówka z żywokostu dla dostarczenia potasu, którego w trakcie kwitnienia i owocowania potrzebują dużo.

Odmiany pomidorów – sezon 2020

  1. Matias
  2. Krakus
  3. San Marzano 2
  4. Malinowy Olbrzym
  5. Malinowy Kapturek
  6. Żółty koktailowy (nasiona własne)
  7. Corazon
  8. Koktailowy nn
  9. Malinowy NN
  10. Betalux (rośnie w donicy w tunelu)

Wstępne podsumowanie sezonu cz.1

Pomidorki rosną zdrowo, ładnie kwitną i zawiązują owoce. Po podlaniu pokrzywą (tak myślę…) bardzo wybujały i często muszę obrywać liście i boczne pędy. Z niektórymi nie zdążyłam i teraz prowadzę je na dwa pędy.

Zauważyłam, że rosną zdrowiej, niż w roku poprzednim i mam przy nich mniej pracy (nie licząc wiosennej zabawy ze zniczami). Myślę, że to za sprawą lepiej przygotowanej ziemi i zasilenia gnojówką z pokrzyw, która wzmacnia i uodparnia rośliny.

Niestety na jednym krzewie malinówki, pojawiły się plamki brunatnej plamistości liści, dlatego muszę przygotować oprysk grzybobójczy na bazie tymolu (przepis pochodzi z jednego z forów ogrodniczych, łatwo znaleźć). Choroba ta pojawia się przy wysokiej temperaturze i wilgotności. Pewnie to wina zamykania tunelu na noc (ze względu na burze), gdyż rano folia była zaparowana. Z reguły całe lato tunel otwarty jest z dwóch stron, by zapewnić przewiew.

Najbardziej dorodne owoce posiada, jak do tej pory Matias (kupiona sadzonka, na starcie była większa od moich rozsad) oraz Malinowy olbrzym (z rodzinnej wymiany). Ciekawa jestem smaku pomidora Matias, pierwszy raz go mam (szkoda tylko, że dwa krzaczki), ponieważ owoce są naprawdę ładne. Dojrzewa już Betalux w donicy, ma małe do średnich owoce, mięsiste, słodko-kwaskowate w smaku. Owoce Betaluxa, jak dla mnie są trochę mdłe, a skórka twarda. Jego zaletą jest wczesne dojrzewanie i mała wysokość, dzięki której można go uprawiać w donicy czy gruncie (wystarczy palik).

Udostępnij jeśli się podobało :)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *