Na czym polega hartowanie rozsady?
Hartowanie rozsady to kilkudniowy proces oswajania roślin z warunkami panującymi na zewnątrz tj. niższymi temperaturami, słońcem, wiatrem i deszczem. Rośliny wysiane i trzymane na parapecie okiennym (oraz te zakupione np. w markecie) nie są gotowe od razu na wysadzenie do gruntu na grządkę, rabatę czy do donic. Nagłe wystawienie roślin na bezpośrednie działanie promieni słonecznych i wiatr często kończy się dla nich źle.

Co daje hartowanie rozsady?
Dzięki stopniowemu przyzwyczajaniu roślin do warunków, w których będą rosły, nie doznają szoku po wysadzeniu na miejsce stałe. Nie ulegną łatwemu poparzeniu przez słońce, wysuszeniu i połamaniu przez wiatr czy przemrożeniu podczas lekkich wiosennych przymrozków. Po zahartowaniu łodygi robią się grubsze, liście przybierają żywszy odcień zieleni i całe rośliny stają się mocniejsze.
Kiedy zacząć hartować rozsadę?
Hartowanie roślin możemy rozpocząć około tydzień przed wysadzeniem roślin na miejsce stałe. Najczęściej jest to koniec kwietnia i początek maja. W maju, kiedy na zewnątrz jest cieplej i nie ma przymrozków, hartowanie może być krótsze (około 3 dni).
Hartowanie roślin – jak to zrobić?
- Jeśli uprawiamy rośliny na parapecie, hartowanie rozpoczynamy od uchylenia okna i wpuszczenia chłodniejszego powietrza do pomieszczenia (byle nie mroźnego).
- Ograniczamy podlewanie, zwłaszcza jeśli rozsady trzymamy w domu. Podłoże powinno być lekko wilgotne, ale nie mokre. Wtedy rośliny wytworzą silny system korzeniowy, co zapewni im lepszy start w nowym miejscu. Najlepiej podlewać je od dołu, umieszczając doniczki na tacy wypełnionej wodą.
- Jeśli jest już wystarczająco ciepło, rozsady wynosimy na balkon lub taras (najlepiej lekko ocieniony) na kilka godzin. Osłaniamy je wiosenną agrowłókniną, zwłaszcza te, które rosły pod lampami i te, które w domu miały mało światła. Bez tego łatwo mogą ulec poparzeniu przez słońce lub wysuszeniu przez wiatr.
- Po dwóch dniach, jeśli jest pogoda, zostawiamy rozsady na zewnątrz na cały dzień. Na noc zanosimy je do domu. Stopniowo wystawiamy rozsady na działanie słońca i wiatru.
- Po kilku dniach, kiedy nie ma przymrozku, rośliny możemy pozostawić na zewnątrz na noc. Oczywiście okrywając je. Pamiętajmy, że rośliny ciepłolubne, takie jak pomidory, papryka, bakłażan wymagają do wzrostu minimalnej temperatury około 8-14oC. Dlatego jeśli dni i noce są chłodne, nie wynośmy ich na zewnątrz.
- Po wysadzeniu roślin na miejsce stałe warto je nakryć, chroniąc przed nocnymi przymrozkami, wysuszającym wiatrem i majowym słońcem.
Hartowanie roślin w tunelach i inspektach
Rozsady kwiatów i warzyw możemy również hartować, wynosząc je do nieogrzewanego tunelu lub inspektu. Początkowo wynosimy je tylko na dzień, przenosząc na noc do domu. Następnie pozostawiamy je na noc, nakrywając agrowłókniną, która ochroni je przed niską temperaturą. Stopniowo uchylamy drzwi i okna szklarni czy inspektu, zwłaszcza podczas słonecznej pogody. Jeśli noce będą cieplejsze, drzwi możemy pozostawić otwarte również na noc. W ten sposób, rośliny, które będą rosły w gruncie, przyzwyczajamy do warunków panujących na zewnątrz.
Rośliny dobrze znoszące chłód, takie jak sałaty, roszponka, szpinak, rzodkiewka, bób, cebula, byliny najlepiej wynosić do nieogrzewanego tunelu lub inspektu jak tylko pojawią się siewki. Dzięki temu nie wybiegną i będą mocniejsze, choć podczas chłodów będą rosły wolniej. Zmieniająca się podczas dnia i nocy temperatura, wietrzenie i większy dostęp do światła stanowią naturalny proces hartowania.
Rozsady rosnące w ogrzewanym tunelu lub inspekcie warto zahartować przed wysadzeniem do gruntu lub donic.


Jak hartować zakupione kwiaty jednoroczne?
Również kwiaty jednoroczne, takie jak pelargonie, petunie itp. warto przed wysadzeniem do donic zahartować. Pozostawiamy je w osłoniętym od wiatru i silnego słońca miejscu, nakrywając agrowłókniną (jeśli nie będzie przymrozków, pozostawiamy je na zewnątrz również na noc).
Możemy także posadzić kwiaty do donic i osłonić je przed słońcem, wiatrem i przymrozkami wiosenną agrowłókniną (lub pozostawić na noc w nieogrzewanym tunelu).
Proces hartowania roślin zależy od pogody i wymaga od nas codziennej obserwacji. Najważniejsze, by chronić młode rośliny (także te zakupione na rynku czy w markecie) przed silnym słońcem, wiatrem i przymrozkami. Po kilku dniach, kiedy przyzwyczają się do nowych warunków, będą gotowe do wysadzenia na miejsce stałe.
Pozdrawiam 💚 Życzę pięknej, zahartowanej rozsady i udanych zbiorów 👍🌱🌼
P.S Informacje o tym, jak zrobić własną rozsadę pomidora znajdziesz w tym wpisie na moim blogu.